Szanowni Państwo,
przesyłam komunikat, który wydaje się warty uwagi w kontekście szeroko ostatnio prowadzonej dyskusji o standaryzacji zadośćuczynień. Opisywana sprawa w sposób jaskrawy pokazuje, że bazowanie na sztywnych wytycznych niewątpliwie jest wygodniejsze, ale niekoniecznie musi prowadzić do sprawiedliwych rozstrzygnięć. Przez rozstrzygnięcie sprawiedliwe w mojej ocenie należy rozumieć takie, które w największym stopniu odnosi się do indywidualnych okoliczności sprawy, a nie do zestandaryzowanych „podobnych” przypadków.
Uszczerbek na zdrowiu nie jest miarą krzywdy
Sąd Rejonowy w Chrzanowie uznał, że poszkodowanej w wyniku wypadku sześcioletniej dziewczynce należy się 35 000 zł zadośćuczynienia za uszkodzenie ciała, w sprawie w której lekarz określił wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu jedynie na 2 %.
Jak wskazał Sąd w uzasadnieniu wyroku „Doznany uszczerbek na zdrowiu powódki jest niewielki – 2%, nie jest on jednak w okolicznościach tej sprawy, miarą krzywdy której doznała powódka”.
W lipcu 2011 r. w okolicach Głogowa, miał miejsce wypadek komunikacyjny, w wyniku którego poszkodowana została małoletnia Natalia będąca pasażerką samochodu osobowego. Po niezwłocznym przewiezieniu dziecka do szpitala rozpoznano uraz twarzoczaszki, ranę tłuczoną wargi górnej i śluzówki jamy ustnej oraz wybite zęby jedynki górne wraz z korzeniami. Mimo, z pozoru niewielkich obrażeń, dziecko stanęło przed koniecznością długiego i bolesnego leczenia, które trwać będzie jeszcze przez wiele lat, co najmniej do ukończenia 20 roku życia.
Matka dziecka zdecydowała się powierzyć dochodzenie roszczeń kancelarii odszkodowawczej Votum S.A. z Wrocławia. Ubezpieczycielem sprawcy wypadku było Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta S.A. w Warszawie. We wrześniu 2011 r. pełnomocnik poszkodowanej skierował roszczenia do ubezpieczyciela. Na skutek działań kancelarii na etapie przedsądowym ubezpieczyciel wypłacił na jej rzecz jedynie 4 200 zł tytułem zadośćuczynienia wskazując, że jest to kwota odpowiednia za 2 % trwałego uszczerbku na zdrowiu. Mimo skierowanego wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy ubezpieczyciel nie zmienił swojego stanowiska. Wobec tego pełnomocnik zarekomendował skierowanie sprawy do sądu. Prowadzeniem postępowania zajęła się Kancelaria Adwokatów i Radców Prawych A. Łebek i Wspólnicy sp. k. z Wrocławia.
Podjęliśmy walkę w imieniu Klienta, o uzyskanie większej kwoty zadośćuczynienia – mówi radca prawny Emil Mędrecki z Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych A. Łebek i Wspólnicy sp. k. Przed Sądem wskazywaliśmy m. in., że zgodnie z przepisami prawa, zadośćuczynienie należy się za krzywdę spowodowaną uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a nie za procentowy uszczerbek na zdrowiu. Nasza argumentacja była na tyle trafna i przekonywująca, że ostatecznie Sąd przyznał rację, że zadośćuczynienie w tym konkretnym przypadku należy ustalić w oderwaniu od procentowego uszczerbku na zdrowiu, mając przede wszystkim na względzie krzywdę rozumianą całościowo. Skutkiem powyższego było ustalenie przez Sąd zadośćuczynienia w wysokości, która odpowiada 17.500,00 zł za 1% uszczerbku na zdrowiu.
W trakcie procesu sporządzona została opinia przez biegłą stomatolog, która wprawdzie potwierdziła ustaloną wcześniej przez ubezpieczyciela wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu na 2% ale nadto zwróciła uwagę na szereg okoliczności dodatkowych, które niewątpliwe obrazują na jak wielkie cierpienie dziecko zostało narażone i jakie jeszcze konsekwencje wypadku mogą pojawić się w przyszłości. Z uwagi na to, że wybite zostały zęby stałe a dziecko wciąż rośnie pierwsza stała rekonstrukcja zębów będzie miała miejsce w wieku około 20 lat, do tego czasu możliwe są jedynie tymczasowe protezy z aparatem ortodontycznym, co wiąże się z kilkukrotnymi w ciągu roku wizytami u stomatologa. Nawet wstawione już implanty będą podlegały wymianie co 10 lat. Pełnomocnik poszkodowanej zwrócił sądowi uwagę na obraz sytuacji życiowej w jakiej dziewczynka się znalazła i szereg aspektów, które nieodwracalnie zmieniły jej życie. Całkowicie zaburzony został bowiem proces adaptacyjny i edukacyjny dziecka jako uczennicy pierwszej klasy. Wypadek miał również znaczy wpływ na psychikę dziewczynki i jej funkcjonowanie w grupie rówieśniczej, narażona została na przerwę w nauce, utratę pewności siebie, drwiny ze strony innych dzieci. Utrata dwóch przednich zębów ma negatywny wpływ na gryzienie, połykanie, mówienie. Mocowanie protezy jest widoczne oraz powoduje znaczny dyskomfort w noszeniu powodując dolegliwości bólowe i wchodzenie jedzenia pod protezę, a dostosowanie organizmu do każdej nowej protezy dodatkowo opuchliznę, odparzenia i ból.
Sąd wyrokiem ustalił także odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela na przyszłość. Sąd Okręgowy w Krakowie na skutek apelacji ubezpieczyciela utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji potwierdzając zasadność zasądzonego zadośćuczynienia.
Przyjmując, że statystycznie w sprawach, w których poszkodowani doznają obrażeń ciała, wysokość zadośćuczynienia za 1 % uszczerbku na zdrowiu waha się najczęściej w przedziale ok. 1000-3000 zł, to w niniejszej sprawie kwota rzędu 17 500 zł za 1% jest istotnym wyłomem od powyższej reguły.
Z poważaniem
Bartłomiej Krupa
Dyrektor Departamentu Prawnego Votum SA
Zarówno piękna, jak i przerażająca historia. Piękno polega na uzyskaniu przyznania znacznie wyższego ubezpieczenia. Duże brawa dla kancelarii prowadzącej sprawę. Przerażający jest fakt, że ubezpieczyciel przy przyznawaniu odszkodowania nie bierze tak wielu aspektów pod uwagę by kwota odszkodowania była jak najniższa, nawet w przypadku gdy poszkodowane jest niewinne dziecko…